Najnowsze wpisy


pierwsza czy ostatnia?
07 lipca 2009, 13:29

Kiedy na mnie patrzą wydaje im sie że mam wszystko- cudownego męża, śliczną i mądrą córkę, przyjaciółkę z którą mogę robić wszystko i nic, stojącą przy mnie zawsze Matkę... a jednak coś boli, coś nie pozwala być nadal szczęśliwą. nazywają to chorobą duszy tak naprawdę to jedynie spectrum "dwubiegunówki" już leczone... ale czy uleczalne? co daje mi prawo do nie bycia szczęśliwą? do bycia samotną... odrzuconą, szukającą szczęścia tam gdzie nigdy go nie znajdę- w kolejnym zawikłanym i porąbonym związku duszy- tylko z czym znowu się wiążę? Undecided